Polskie Miesiące: Grudzień ’70
Jeden z odcinków filmu dokumentalnego Polskie Miesiące. Film powstał na zlecenie Fundacji Centrum Solidarności w trakcie tworzenia wystawy „Drogi do Wolności”. Krótki, 7-minutowy materiał stanowi doskonałą pomoc dydaktyczną do wykorzystania na zajęciach lekcyjnych. W sposób syntetyczny opowiada o proteście robotników, którego bezpośrednią przyczyną było ogłoszenie na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia 1970 r. podwyżki cen na podstawowe artykuły spożywcze. Po tragicznym grudniu w Polsce rozpoczął się nowy etap naszej historii, proces budowania struktur opozycyjnych i dochodzenia Polaków do wolności. Dokument opatrzony jest obrazami archiwalnymi, skupia uwagę widza na chronologii wydarzeń, przedstawia fragmenty wystąpień przedstawicieli ówczesnej władzy, wreszcie przybliża tragiczne wydarzenia, jakie miały miejsce w Gdańsku i Gdyni.
Urząd, reż. K. Kieślowski, 1966, czas trwania: 6’00”
Film dostępny w zbiorze „Filmoteka Szkolna”.
Cztery lata przed Grudniem 1970. W mikroświecie urzędu przyznającego renty, niczym w kropli wody, odbija się obraz polskiej rzeczywistości końca lat sześćdziesiątych. Ta filmowa metafora w precyzyjny sposób, głównie poprzez montaż, pokazuje społeczność zniewoloną, upokorzoną, utrzymywaną przez system w sytuacji petenta. Urząd to państwo, z przepisami, paragrafami, bezdusznymi paniami za okienkiem obywatel PRL to bezradny, niepewny, usiłujący coś załatwić kolejkowicz – przedmiot.
Na torach, reż. B. Kosiński, 1971, czas trwania: 9’30”
Zapis egzystencji ludzi ciężko pracujących przy układaniu torów kolejowych. Znużeni, o zniszczonych twarzach mężczyźni. Wśród nich zmęczone kobiety. Funkcjonują w niegodnych warunkach, śpią w wagonach ustawionych na bocznicach, tuż przy stanowiskach pracy, by natychmiast po przebudzeniu zacząć swój trud. Są niemal pozbawieni życia prywatnego. Wegetują, a nie żyją. Film uznawany za kontynuację „czarnej serii” dokumentu polskiego (z lat 50. i 60.), a równocześnie zapowiedź fabularnego nurtu Kina Moralnego Niepokoju. Sygnalizuje on, z czego zrodziły się nasze robotnicze bunty.
Korkociąg, reż. M. Piwowski, 1971; czas trwania: 10’00”
Plakat filmowy o alkoholizmie i jego ukrytych przyczynach. Wstrząsające materiały dokumentalne ze szpitala psychiatrycznego, pokazujące skutki rozpijania narodu, zderzają się gorzko, ironicznie, ze słowami przemówienia prominenta świętującego: „dla uczczenia 52. rocznicy wielkiej gałęzi przemysłu: przemysłu spirytusowego”. Ten plakat nie edukuje, ale demaskuje hipokryzję państwa, ilustruje, że władza nie robi nic, by ratować obywateli przed degeneracją. Podobny w wymowie film zrealizował M. Piwowski w 1983 r. Ma on równie znaczący jak „Korkociąg” tytuł – „Bulgot” i jest zapisem stanu ducha Polaków w schyłkowym okresie stanu wojennego.
https://www.youtube.com/watch?v=AUnXHMUyOwg
Grudzień ’70. Pamięć poległych, pamięć żywych, reż. E. Górska, 2009, produkcja: Video Studio Gdańsk; czas trwania: 30’09”. Film zrealizowany przez Europejskie Centrum Solidarności, Video Studio Gdańsk, Miasto Gdynia , Muzeum Historii Polski w ramach programu PATRIOTYZM JUTRA.
Wartością tego dokumentu jest to, że współtwórcami są ludzie młodzi, uczniowie gdyńskich liceów. Z przejęciem i autentycznym zaangażowaniem w historię Grudnia 1970 r. śledzą, odtwarzają przeszłość. Interesują ich przede
wszystkim rówieśnicy, którzy w ,,czarny czwartek” 17 grudnia zostali zabici przez przedstawicieli władzy PRL, gdy szli do szkoły, spieszyli do pracy. Narratorzy opowiadają o okolicznościach ich śmierci, sięgają po fotografie, pokazują archiwalne nagrania ulicznych zajść. Docierają do kilkorga lekarzy, którzy zaświadczają o ofiarach, przypominają boleśnie, jak ratowali postrzelonych i jak często było to daremne. Młodzi celowo i symbolicznie stoją pod pomnikami poległych z rąk władzy, jednocząc się z nimi w ten sposób. Udawadniają, że pamięć tamtej tragedii i hańby jest wciąż żywa, że kolejne pokolenia Polaków ją pamiętają.
Dni, które wstrząsnęły Polską – Grudzień 1970. Część 1 i 2
Film dokumentalny, który opowiada o proteście grudniowym w 1970 r. Zdecydowana większość materiałów pochodzi ze zbiorów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL oraz prawdopodobnie szczecińskiego ośrodka TVP – materiałów zarekwirowanych przez ówczesną Służbę Bezpieczeństwa, a odnalezionych przez IPN w latach 2005–2006. Ten unikalny materiał archiwalny w dużej części przedstawia protest stoczniowców stoczni im. Adolfa Warskiego w Szczecinie oraz innych zakładów pracy tego miasta.
https://www.youtube.com/watch?v=IY3iPW01biE
https://www.youtube.com/watch?v=Bwf0qLt456s
Człowiek z marmuru, reż A. Wajda, 1976, czas trwania: 153’00”
Film dostępny w zbiorze „Filmoteka Szkolna”.
Bohater filmu, Mateusz Birkut, stał się w naszej kulturze symbolem robotnika. Szlachetny człowiek, pracujący dla powojennej Polski i potem przez tę Polskę okrutnie oszukany, zniszczony, tylko za to, ze się zbuntował, bo zrozumiał fałsz świata, który budował. Historia i współczesność składają się na wizerunek trzydziestu powojennych lat (stalinowski totalitaryzm, Październik ‘56, Grudzień ’70). Zamykają go słowa bohaterki Agnieszki: „Jest 18 czerwca 1976”. A czerwiec tego roku to Radom i Ursus, to strajki. Pokazały one, iż Polacy osiągnęli pewien pułap świadomości, który musi dotychczasową władzę zniszczyć. Ten wybitny film rozpowszechniany był w ograniczonym zakresie, ale i tak odegrał ważną rolę w kształtowaniu naszej świadomości.
Czarny czwartek, reż. A. Krauze, 2010, czas trwania: 100’00”
Dzieło o fakturze niemal dokumentalnej. To rekonstrukcja historii (Czarny Czwartek – 17 grudnia 1970 w Gdyni), portrety władzy lokalnej i centralnej, a nawet… radzieckiej: „Towarzysze radzieccy nie mogli spać całą noc. Niepokoją się.”, ale też rekonstrukcja losów indywidualnych. Film opowiada historię poprzez losy rodziny Brunona Drywy, jednego z 18-tu zabitych w gdyńskiej masakrze. Pierwszego z listy na pomniku Grudnia ’70, najstarszego z ofiar – miał 34 lata. Pojawiają się też bohaterowie z tła. Wszyscy prawdziwi, zachowano ich nazwiska, grają ich aktorzy podobni w typie, mało opatrzeni ekranowo. Inaczej z „towarzyszami” – członków KC wręcz imitują aktorzy bardzo znani, bo chodziło o postaci odpowiedzialne za grudniową masakrę. Obraz wypełniają fotografie i ujęcia archiwalne, nagrania, autentyczna gdyńska przestrzeń. Wszystko to sprawia, że odbieramy go jako PRAWDĘ o tamtym czasie. Bolesną, dotkliwą.